W XXI w. inwestorzy poszukują nowych sposobów na osiąganie zysków z zaangażowanego kapitału. Ciekawym pomysłem na osiągnięcie tego celu mogą być… klocki Lego. Wydaje się, że jest to dość niecodzienny pomysł, ale popyt na zestawy z serii zdaje się przeczyć tej tezie. Słynne na cały świat zabawki to coś więcej niż produkt przeznaczony do dziecięcej zabawy, a inwestowanie w Lego to sposób działania, który cieszy się niemałym zainteresowaniem.
Inwestowanie w LEGO — fanaberia czy sposób na dywersyfikację portfela inwestycyjnego?
Zdaniem niektórych inwestowanie w Lego to zwykła fanaberia. Z drugiej jednak strony marka ta ma zasięg globalny Jest ona uwielbiana zarówno przez dzieci, jak i dorosłych kolekcjonerów. Taki stan rzeczy wynika m.in. stąd, że można znaleźć tu tak różnorodne i cenione na rynku serie jak np.:
- Lego Ideas,
- Lego Marvel,
- Lego Technic,
- Lego Creator,
- Lego Star Wars,
- Lego Architecture.
Tym, co odróżnia klocki Lego od inwestycji tradycyjnych, jest fakt, że cena poszczególnych kompletów (serii) nie jest ściśle uzależniona od koniunktury gospodarczej. Podczas gdy recesja może przełożyć się na znaczny spadek kursu akcji czy metali szlachetnych, wpływ na ceny zabawek nie powinien być znaczący.
Cykl inwestycyjny na rynku klocków — jak to wygląda?
Istota inwestowania w klocki Lego w gruncie rzeczy sprowadza się do prostej zasady „kup tanio, sprzedaj drogo”. W jaki sposób wybrać odpowiedni moment na zakup? Aby móc osiągnąć sukces w tym zakresie, należy prześledzić cykl życia zestawu — zazwyczaj przebiega on w następujący sposób:
- etap początkowy, czyli wprowadzenie danego zestawu na rynek. W tym czasie zaleca się unikać inwestycji. Cena katalogowa ustalona przez producenta jest dość wysoka (ceny wahają się od kilkuset do ponad tysiąca złotych), niezależnie od tego, czy są to zestawy dziecięce, czy też produkty skierowane do dorosłych. Na tym etapie należy śledzić, jaki jest popyt na nowy produkt. Jeśli wiele osób kupuje zestaw Lego, istnieje spora szansa, że inwestycja przyniesie w przyszłości atrakcyjną stopę zwrotu,
- etap II, czyli wyprzedanie zestawu przez producenta. Jest to niezwykle ważna faza z punktu widzenia inwestora. To właśnie wtedy zainteresowanie produktem zaczyna rosnąć, a jeśli dodamy do tego fakt, że na stronie producenta pojawia się informacja „towar trudno dostępny” lub „brak towaru”, powinniśmy poważnie zastanowić się nad zakupem,
- etap III, czyli sprzedaż zestawu na rynku wtórnym. Między zakupem Lego a jego odsprzedażą może minąć nawet kilka lat, dlatego trzeba uzbroić się w cierpliwość.
Inwestowanie w Lego — typowy przykład inwestycji alternatywnej
Kolekcjonerskie zestawy klocków Lego to typowy przykład inwestycji alternatywnej. Rynek ten nie jest regulowany przez przepisy prawne, w przeciwieństwie do np. Giełdy Papierów Wartościowych. Podobnie jak ma to miejsce w przypadku wielu innych rodzajów inwestycji alternatywnych (waluty wirtualne — kryptowaluty, drogie alkohole, samochody, zegarki itp.), można osiągnąć zyski na poziomie nawet kilkuset procent, co jest raczej niespotykane w przypadku lokat bankowych czy obligacji skarbowych.
Trzeba jednak pamiętać o drugiej stronie medalu. Otóż, wysoka zmienność sprawia, że należy liczyć się z ryzykiem dotkliwych strat. Jest to o tyle poważne zagrożenie, że „reputacja” rynku Lego w dużej mierze opiera się o gusty i preferencje. Co się stanie z cenami kolekcjonerskich zestawów duńskich klocków na rynku wtórnym, jeśli moda przeminie? Tego można się tylko domyślać.
Zobacz także:
- Czy warto inwestować w złoto w 2022 roku?
- Inwestowanie w zegarki kolekcjonerskie — czy zapewni to ochronę kapitału?
- Czy ulgę podatkową na dziecko mogą odliczyć oboje rodzice?
- Jak inwestować w Metaverse? Kryptowaluty w świecie wirtualnym
- Czy warto kupić apartament w Bułgarii?